17 października 2025

Kim jest Mistyk?

W tym artykule poruszę kwestię osoby Mistyka, jakie cechy sobą reprezentuje, z czym się wiążą jego jakości oraz jak postrzega świat.

Jeśli chcesz zobaczyć w jaki sposób stopień rozwoju mojego ziarna może przyczynić się do rozwoju Twojego, zapraszam tutaj.

 

Podobał Ci się ten artykuł? 

Postaw mi wirtualną kawę tutaj 

Na podsumowanie dodaję fragment Sermo I, z "siedmiu nauk dla zmarłych" Junga.

"Gdy rozróżniamy właściwości Pleromy, to mówimy z naszej różności i o naszej różności, a nic nie powiedzieliśmy o Pleromie. Mówienie zaś o naszej różności jest konieczne, byśmy dostatecznie potrafili się odróżniać. Nasza istota jest różnością. Gdy tej istocie nie jesteśmy wierni, to nie dość się odróżniamy. Dlatego musimy rozróżniać właściwości."

Skąd pochodzą doświadczenia mistyczne i czy są one zarezerwowane tylko dla określonej grupy osób.

Doświadczenia mistyczne najczęściej pochodzą z kontemplacji lub modlitwy, mogą również ukazać się spontanicznie w zetknięciu z naturą. Kontemplacja polega na utrzymaniu w umyśle danej sentencji która poprzez silne doświadczenie energetyczno-emocjonalne ujawnia kryjącą się w wyrażeniu jakość. By zobrazować jak ja to odbieram, po przeczytaniu fragmentu tekstu doświadczam wizji sentencji która niesie ze sobą silne doznanie psychofizyczne. Doświadczenie to, ma w sobie coś z uniesienia, rodzaju ekstazy, stąd opis jako doświadczenie istoty boga. Tutaj warto wspomnieć, że rodzajów doświadczeń mistycznych jest wiele, są silniejsze i słabsze, różne odcienie emocjonalne mogą im towarzyszyć. Ich cechą wspólną jest duży ładunek energetyczno-emocjonalny. Jeśli chodzi o teksty które wywołują takie doświadczenia to są one związane z traktatami mistycznymi, aforyzmami filozoficznymi, fragmentami wierszy. Teksty te, muszą odnosić się do natury bytu, przedstawiać sobą rodzaj wiecznej prawdy. Innymi sposobami osiągnięcia doświadczeń mistycznych są rytuały, chodź osoby odprawiające ten rodzaj praktyki, określa się odrębnym, jeszcze bardziej pejoratywnym mianem. Osobę taką można nazwać Magiem, Okultystą lub Teurgiem. Pierwszy kojarzy się z fantastycznymi postaciami z gier czy filmów, drugi kojarzy się z duchowym terrorystą, jedynie ostatni ma najbardziej neutralne brzmienie i najlepiej oddaje istotę oraz celowość praktyki rytualnej. Kwestię Teurgii rozwinąłem w osobnym artykule. Różnica między Mistykiem a Teurgiem jest taka, że pierwszy korzysta z technik takich jak medytacja, kontemplacja i modlitwa do osiągnięcia mistycznych stanów, drugi dodaje do tego praktykę rytualną. Można powiedzieć że każdy Teurg jest Mistykiem, lecz nie każdy Mistyk jest Teurgiem. Oczywiście, są to tylko określenia, osobowość składa się z wielu części które współtworzą jej całość, nikt nie jest jedynie typem czy rolą, choć percepcja z danego aspektu wpływa na postrzeganie świata.

Czy doświadczenia te, mają jedynie mistycy?

Otóż nie, doświadczenia te, teoretycznie dostępne są dla każdego, nie oznacza to jednak, że dla każdego będą użyteczne. Pewna grupa osób będzie miała ku temu większe predyspozycje oraz będzie czerpać z tego większą korzyść. Nie każdy musi umieć posługiwać się mikroskopem i badać przejawy życia biologicznego, tak samo nie każdy musi doświadczać stanów mistycznych i badać przejawy życia duchowego. W obu przypadkach istnieje ryzyko dogmatyzmu, sprowadzenia wszystkiego do jednego poziomu, warto jednak znać perspektywę wielu dziedzin nauk o człowieku i na tej podstawie budować swój obraz świata. Mistycy bardziej związani są z aspektami świata duchowego. Każdy człowiek ma w sobie jakości pozwalające mu na doświadczanie duchowych form życia, wielu cierpi z powodu braku tych doświadczeń, nie czuje połączenia z otaczającym światem, żyje bez celu zadowalając się jedynie materialną formą życia. Ostatecznie, w życiu chodzi o Drogę jaką ma do przejścia dana osoba, a nie o to, czy ma doświadczenia duchowe czy nie.

Czy mistykiem się staje czy się takim rodzi i z czym się to wiąże?

Tak jak nasiono drzewa zawiera w sobie całą strukturę jego rozwoju, wraz z okresem wzrostu, rozkwitu i wydania plonu, tak mistyk jest uwarunkowany do własnego rozwoju, zawiera w sobie elementy które wymagają właściwej pielęgnacji oraz czasu by zacząć rozkwitać i wydać owoc. Człowiek składa się z wielu takich nasion, nie każde trafi na podatny grunt, nie każde rozkwitnie i wyda owoc. Męczarnią jest to, gdy ziarno stanowiące o istocie danej osoby, trafia na jałową ziemię, nie ma warunków dla właściwego dla siebie wzrostu i rozkwitu, gdy za życia obumiera nie wydając plonu. W tym przypadku doświadczenia mistyczne zamiast być błogosławieństwem dla danej osoby, stają się jej przekleństwem. Toksyna siły ukaże w pełni bezużyteczność swoich przejawów, przebudzając ducha i umysł, pozostawi go na warunkach, w których nie jest w stanie się wyrazić. Ciało w którym jest osadzony, będzie komnatą tortur dla duszy. Nawet jeśli by chciał coś zmienić, to niewiele może. Toksyna zatruła umysł, nie da się funkcjonować jak kiedyś, a to, co jawiło się jako wartościowe, jest klęską życia. Ciekawi mnie, ile osób by się pod tym podpisało. Cały fałsz przeżyć określanych mianem transcendentnych wyjdzie na powierzchnie i okaże się, że doświadczenia te, są grą iluzji ubranych w szaty boskości, niosąc ze sobą duży ładunek energetyczny, mogą nie wnosić nic wartościowego. Kwestia leży w tym, na jaki grunt trafi ziarno, czy będzie miało przestrzeń do rozkwitu, czy będzie miało odpowiednie narzędzia i techniki do pielęgnacji, czy będzie miało środowisko w którym jest użyteczne. Brak choćby jednego z tych aspektów stanowi o sukcesie lub klęsce danej osoby, potrzeba wszystkich warunków, by roślina była zdrowa i wydała plon. Nie przypisywałbym więc większej wartości temu czy się posiada takie doświadczenia czy nie. Ostatecznie chodzi o to, by pielęgnować swój ogród, zadbać o właściwe środowisko dla każdego z nasion, pielić chwasty które zatruwają jego obraz. Losy wielu wiodły przez jałową ziemię, a lotos który wyrasta w bagnie, jest tego symbolem.

Jak osoba z rozwiniętym ziarnem mistyka postrzega świat?

Odpowiedź na to pytanie, jest o tyle trudna, że na sposób postrzegania świata wpływa wiele elementów, wyekstrahowanie jednego aspektu jest niemalże niemożliwe. Obraz ten, i tak będzie pod wpływem obranego systemu wartości, stopnia rozwoju intelektualnego, doświadczeń które ukształtowały psychikę. Mistyk choć bardziej związany jest ze światem duchowym, nadal jest człowiekiem, jest obarczony błędem poznawczym, a wyniesione z przeszłości i nieprzepracowane traumy mogą zakrzywiać jego sposób postrzegania świata. Jeśli miałbym wyróżnić charakterystyczną cechę związaną z ziarnem mistyka byłaby to zwiększona wrażliwość na przestrzeń oraz przejawy Pola, czyli duchowej matrycy rzeczywistości, która stanowi podstawę wszelkich przejawów życia. Każdy z nas osadzony jest w Polu i odbiera z niego jakieś jakości, Mistyk jest po prostu bardziej receptywny na tą przestrzeń. Z Pola mistyk czerpie wglądy oraz odbiera wizje, poprzez Pole przejawiają doświadczenia mistyczne. Zamiast terminu Pole mógłbym użyć określenia Nieświadomości Zbiorowej zaproponowanej przez Junga, równie dobrze można to nazwać Matrycą Życia, przestrzenią Akaszy czy przestrzenią kwantową. Ostatecznie, są to tylko określenia. Kwestię Pola rozwinę w osobnym artykule, niech więc wystarczy to, co obecnie o nim napisałem. Tak jak biolog posiada głębszą percepcję biologicznych form życia oraz sposobu ich funkcjonowania, tak mistyk posiada głębszą percepcję duchowych form życia oraz sposobu ich funkcjonowania. Oba przypadki wymagają odpowiedniej wiedzy teoretycznej oraz narzędzi które pozwolą badać owe formy życia. W praktyce oznacza to tyle, że mistyk widzi jak przejawy Pola wpływają na przejawy życia, jest bardziej receptywny na poziom wibracji otoczenia, ludzi, miejsc. To, w jakim stopniu odbiera on te jakości, jak je rozumie i czy potrafi zrobić z nich użytek, zależy od poziomu rozwoju ziarna.

Mistyk czyli kto?

Na wstępie artykułu pragnę określić swoją motywację ku temu, by go napisać. Artykuł ten będzie w dużej mierze o mnie, jak ja postrzegam tą kwestię, jaki jej obraz pragnę zbudować. Osobę Mistyka często charakteryzuje pejoratywny obraz, z jednej strony mamy osoby które są odklejone od rzeczywistości, z drugiej strony mamy niejaką pogardę środowisk akademickich względem tego typu osób, z jeszcze innej strony mamy przeświadczenia związane z brakiem właściwego rozumienia charakteru doświadczeń mistycznych. Pierwsza grupa osób pod ich wpływem odlatuje w przestworza Ducha, często zapominając o ciele. Dla drugiej grupy osób doświadczenia te, nie mają wstępu do ich królestwa rozumu. Obie te grupy reprezentują sobą skrajny typ podejścia, pierwszej brakuje uziemienia i zdroworozsądkowego oglądu, drugiej brakuje otwartości na doświadczenia transcendentne oraz pozaracjonalny charakter bytu. Oczywiście, są wśród nich wyjątki, mamy Stanisława Grofa z jego psychologią transpersonalną, mamy Carla Gustava Junga z jego psychologią analityczną, zapewne są też fizycy kwantowi którzy mają jakąś sensowną teorię dotyczącą tych doświadczeń, jednak ta tematyka jest mi zupełnie obca i obojętna, jest wiele osób które łączy duchowość z kwantowością, ja jednak nie jestem jedną z nich. W przeszłości europejscy Mistycy w przeważającej mierze związani byli z chrześcijańską kulturą Ducha, stąd pochodzą przeświadczenia na temat tego typu osób oraz tego typu doświadczeń. Tematem tego artykułu nie jest przedstawienie treści oraz wniosków innych osób, lecz opis mojego własnego wglądu.

To, co charakteryzuje daną osobę, związane jest z aktywnością jaką wykonuje lub z cechami jakie reprezentuje. Wyrażając się inaczej, mianem muzyka określimy osobę która tworzy muzykę, mianem lekarza określimy osobę która leczy ludzi, tak mianem mistyka określimy osobę której aktywność związana jest z doświadczeniami mistycznymi. Jeden trening boksu nie czyni nikogo bokserem, nie każdy też dojdzie do poziomu Mike'a Tysona czy Floyd'a Mayweather'a. Oczywiście, osobowość składa się z wielu części, aspekt który jest bardziej trwały umownie stanowi o jestestwie danej osoby. O ile w przypadku aktywności związanych z życiem doczesnym, każdy ma pojęcie o co w nich chodzi, o tyle w przypadku doświadczeń mistycznych, raczej niewiele osób ma z nimi styczność, a nawet jeśli je ma, to ich nie rozumie lub opisuje je językiem teologii. Rozwinę teraz kwestię tego typu doświadczeń. Tak więc doświadczenie mistyczne związane jest z podwyższonym stanem świadomości, towarzyszy mu silny ładunek energetyczny i emocjonalny, jest ono transcendentne dla umysłu czyli wykracza poza jego racjonalne rozumienie. Niosąc ze sobą dużą jakość energetyczną, wpływa ono na postrzeganie świata oraz sposób funkcjonowania umysłu. Doświadczenia te transformują psychikę w mniej lub bardziej użyteczny sposób. Ich największą zaletą jak również największą toksyną jest siła ich przejawu. Mogą wpłynąć pozytywnie na rozkwit całej osobowości lub zatruć umysł danej osoby przez co odklei się ona od rzeczywistości. Doprawdy, nie ma nic szlachetnego ani świętego w tym, że jednostka usuwa się z życia dla tego typu doświadczeń, że żyje w niewoli iluzji którą określa mianem Boga, że swoje wglądy uważa za rodzaj prawd absolutnych. Rzeczy te, jak również określenia doświadczeń mistycznych jako zjednania podmiotu z przedmiotem, doświadczenie istoty Boga, poczucie jedności ze światem, oraz wszystko to, co związane jest z ich teologicznym rozumieniem, może zostać uznane za relikt przeszłości i określenia osób, które nie były w stanie ubrać tych doświadczeń w słowa inne, niż przejawy boskiej obecności. Oczywiście, nie przekreślam dokonań i interpretacji dawnych mistyków, jednak obecny poziom wiedzy pozwala na sensowniejszy opis zjawiska niż określenia w stylu boskiej obecności. Tak samo jak absurdalnym dla współczesnego naukowca byłoby używanie terminów pochodzących z XVII wieku, tak i dla współczesnego mistyka używanie określeń z zamierzchłej przeszłości ma równie podobny sens. Oczywiście, nie odmawiam słuszności poetyckich określeń, natchnionych wyrażeń czy opisu doświadczonych wizji, lecz jeśli jest to bełkot którego sam autor nie rozumie i nie potrafi rozwinąć, to nie ma to większej wartości. 

Więcej artykułów

arrow left
arrow right

​​​​​​​